Marty dłonie
chcę wrócić do Warszawy, chcę wrócić do tych cudownych przedmieści, tej tajemnicy, wiaduktu, truskawek, dachu, spadającego ajfona, chcę wrócić też do nocnego śmiechu, pieczenia mini serniczków bananowych, do bubble tea na chmielnej, do tych wszystkich ludzi i przede wszystkim koncertu Lany
you can't repeat the past