hejka LAMO! Dawno nie dodawałam nic z Mileną i w ogóle! hahaha! :* ciotaciotaciota. No więc dzisiaj lajcik, w szkole byłam na niemieckim, dostałam 5 i na biologii, potem basket liga, na której lałam się z Popusia, hahahhaa jezu jaki to jest debil to nie wierzę.. a potem powrót na matmę i religię, fak je. no więc jak siedziałam sobie dzisiaj w autobusie to zaczęłam rozkminiać sobie różne różniaste rzeczy.. np. że ostatnio strasznie potraciłam kontakt z niektórymi osobami.. np.. z Sowim? potrafiłam duużo pisać i długo, teraz czasem któreś z nas napisze zwykłe "co tam", zmieniło się, ja jestem z Dawidem i on jest najważniejszy, a on jest z Kamilą, z czego bardzo się cieszę, bo jest szczęśliwy, ze Stachem? Kiedyś codziennie po kilka godzin, jakikolwiek problem miałam zwracałam się do niego o pomoc, to mi pomógł, tyle myśli rozwijaliśmy, tylke planów, fajnych wspomnień albo tego jak mnie potrafił pocieeszać, kiedy było źle wystarczyło, że z nim pisałam, a wiedział, że coś się dzieje i to było świetne, to że potrafiłam się przed nim otworzyć bardziej niż przed osobami, które znałam kilka lat. Pewnie się to zmieniło, bo teraz to wsparcie mam w Dawidzie, który jest najwspanialszy na świecie..Cokolwiek by się nie stało wystarczy jedno jego słowo, a ja mogę się śmiać do łez, jakkolwiek bym na niego zła nie była, to kiedy go zobaczę wszystko mi przechodzi, no może prawie wszystko, z małymi nie dociągnięciami. Tak samo są w moim życiu może ze 3 osoby oprócz Dawida, na które się patrzę i od razu mam lepszy humor. Na przykład taka Sobie Weronika.. Sytuacja kiedy wracaliśmy w piątkę z Głuszycy? Chłopaki z tyłu, ja z Werą z przodu, zaczęłam płakać.. Jej słowa poprawiły mi humor, momentalnie łzy ze smutku zmieniły się we łzy szczęścia, bardzo się między nami zmieniło, kiedyś się kolegowałyśmy, potem długą przerwę miałyśmy, trochę nie przyjemnych sytuacji, a właściwie jedna pamiętna, a teraz? jest jak taka starsza siostra, która umie we wszystkim doradzić, umie ze wszystkiego pocieszyć i zawsze rozbawić.... Dziękuję.. Albo no Sobie Sandra, na nią się popatrzy i się morda cieszy, widocznie coś ma w Sobie takiego, taki mały cygan, ale ma w Sobie tyle pozytywnej energii, że chuj.. Zawsze potrafi mnie pocieszyć.... Ale jak się zamula to masakra! No i Milenka hahahahahaha krówka! to jest zjeb to nie wierzę, ale pocieszna bardzo istotka :* Dobra rozpisałam się za bardzo, JUTRO PIEKĘ Z MISIEM CIASTO <3 hahahahaha spoko, boję się czy nie zachorują po moim cieście, ale trudno, przynajmniej będzie fajnie, bitwa na mąkę i te sprawy, bo z Dawidem nic się nie da zrobić normalnie, hahahaha jezu... No i mamy plany jakiekolwiek na Sylwestra już, a raczej zarysy planów. Tylko jeszcze trzeba załatwić kto będzie miał wolną chatę. Jea? Sylwester w sześć osób? mi to jak najbardziej odpowiada.. Nawet lepiej xD #MUSZĘ #IŚĆ #NAAA #ZDJĘCIA
"Zostań, potrzebuję Cię tu"