Nie cierpię swojego brzucha, stał się strasznie rozlany.
Zjadłam na śniadanie sałatkę z kaszy jaglanej z papryką i cukinią- sklepową. Fuuu.... Pierwszy i ostatni raz.
Zaraz na wydział.
Następnie pupsko w troki i na park biegać.
Zimno jak diabli, ale wolę się ostatecznie rozchorować szczęśliwa :)
Fitatu wyliczyło mi, że docelowa waga może wystąpić przy założeniu 0,75 tygodniowo za 19 tygodni. To około 4 miesiące, niestety nie brane są tu pod uwagę problemy z metabolizmem, liczę, że bieganie też go rozrusza :)
Miłego!
______________
No i zrobiłam, 5 km w ok. 35 min (plus niewliczony marsz). Nogi mi zaraz odpadną chyba. Ale satysfakcja jest... :)
P.S. Powyżej moje niewyjściowe sushi, uwielbiam je, ale chyba tylko ze względu na maczanie w sosie sojowym :P
Tylko obserwowani przez użytkownika sheinwonderland
mogą komentować na tym fotoblogu.