cel- 26.04 damy rade!
Najgorszy tydzień na świecie. Jedyną pozytywną rzeczą jaka mnie spotkała to awans z rozgrywającej na przyjęcie i atak. Jutro sparing ze Strzelcami, a w kwietniu rozgrywki na hali. Mam nadzieje, ze super forma z treningu utrzyma mi sie na jutro. Jeszcze karate, ale to sie pomału toczy, czekam aż wróci trener od kata i będziemy ostro ćwiczyć +aerobik. :o Z tygodnia na tydzień czuje jakby czas coraz szybciej leciał, za półtora tygodnia do Strzelec na dni otwarte, potem święta, egzaminy i wkońcu maj czerwiec, potem na Lazurowe Wybrzeże z trójką najgłupszych osób na świecie. :))))
~cel cel cel.
~kocham ;* :)
~piękna x8 tysiecy.