Wychodząc dziś na spacer pierwsze co ujrzałem, to te wspaniałe czapy lodowe, które zamarzły na "kuleczkach" mojej bramki. Prawda, że wspaniałe? Fizyka cząstek wody mnie zainteresowała strasznie. Naprawdę ciekawe ułożenie... można też wywnioskować z przejrzystości, że ta woda całkiem... czysta jest. A może się mylę?
Tak czy inaczej, bardzo ciekawe zjawisko, całkiem ładny efekt. Czuję się zainspirowany :D
Szokująca perfekcja kuli.
Naturo, dziękuję.