Pragnę znów czuć Twój zapach, dotyk, smak Twych ust... Prafnę znów być bezpieczna w Twych ramionach...
Tup, tup. Pierw z Monią spacerek, później z Markiem, a teraz z Mileną, gdy wrócę pomaluje jajka i ogarnę powoli te nieszczęsne pp...
"Gdzie jesteś gdy Cię potrzebuje? Gdy ciężkie jak ołów niebo kładzie się na miasto przysłaniając mi obraz, zabijając... Gdzie?"