tak sobie mysle .. ze gdyby nie on i dwie moje wspaniale Kruski nie przezylabym tego weekendu. jest do kitu... nie oszukujmy sie. Mialam wziasc sie w garsc w koncu. I jak zwykle nic z tego nie wyszlo.
a Ty jestes moim wszystkim. Jestes moim tlenem, jestes moim skarbem, moim cudem. kocham Cie mimo wszystko. I zawsze bede :)) mustang jest nasz :D :**