'Czekaj, co się stało?
Spokojnie, spokojnie, proszę cię
nie płacz tylko, dziewczyno jestem z tobą
Spokojnie, porozmawiamy, usiądź
Najpierw nie mogłaś odejść, bo nie byłaś zbyt silna
teraz możesz już odejść to nie twoja decyzja
sama przyznaj, że już za późno by coś naprawić
z miłości w nienawiść, płakałaś tyle razy
bo nie jesteś dla niego zbyt dobra
żeby został z tobą w domu, kiedy dzwonią koledzy
i nie jesteś dla niego zbyt dobra bynajmniej
by otworzył swój umysł a nie tylko sypialnię
i nie jest dla niego zbyt dobra owszem
by wcale się nie napić i do domu cię odwieźć
i nie jesteś dla niego zbyt dobra, niezbyt
by stanął za tobą, gdy świat jest przeciw
nie jesteś zbyt dobra, nie jesteś wystarczająca
może to zły moment a może zły zodiak
jak co dnia zadajesz sobie pytanie na dobranoc
czyja to jest wina i czego masz za mało
Zanim znów go zapytasz, zanim znów uklękniesz
Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej
Nie jesteś dla niego zbyt dobra
To nie jesteś po prostu dla niego
Zanim znów go poprosisz, zanim pokażesz słabość
Pamiętaj, że jutro będzie tak samo
Nie jesteś dla niego zbyt dobra
To nie jesteś po prostu dla niego
powiedz, kiedy ostatnio on wykazał inicjatywę
gdy miał trudny wybór między tobą a piwem
tym czy pójść na bibę z ziomami na melanż
wybacz lecz w tych planach nie ma twego imienia
Kasia, Ola czy Ela, nie wiesz, kto ci go ukradł
a ostatnio wybierane to twoja przyjaciółka
i znów milczą usta i rozmowę przekładasz
bo powiedział, że nie lubi zdania - trzeba porozmawiać
czego nie zrobisz dla miłości i kiedyś jak Cardwell
dziś [?] przy tym to handel
i wypada marnie twój budżet
dałaś swoją miłość a dostałaś nauczkę
dostałaś to puste słowo, tysiąc historii
pamiętaj, że kocham, nie kocham zapomnij
dziś mówisz - jest podły, ale myślisz o nim
i jedyne czego masz za mało to silnej woli
Zanim znów go zapytasz, zanim znów uklękniesz
Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej
Nie jesteś dla niego zbyt dobra
To nie jesteś po prostu dla niego
Zanim znów go poprosisz, zanim pokażesz słabość
Pamiętaj, że jutro będzie tak samo
Nie jesteś dla niego zbyt dobra
To nie jesteś po prostu dla niego
Jestem taka jak ty i wiem miłość oślepia
przeszłam każdy etap od związku po - e tam
przestałam czekać na miłość już całkiem
i wtedy to ona znalazła przypadkiem mnie
nie przypadkiem wiem, że samotność zabija
liczy się zawsze nie chwila, bo mieć wsparcie to filar
i gdy patrzę na finał twych nadziei
to brak mi słów jak on mógł nie zauważyć, że skarb odkrył
znalazł róże wśród pokrzyw
to on nie jest zbyt dobry powiem za nim zapomni
i zostaw, to pętak, zrób to zanim serce pęknie, choć pęka
Zanim znów go zapytasz, zanim znów uklękniesz
Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej
Nie jesteś dla niego zbyt dobra
To nie jesteś po prostu dla niego
Zanim znów go poprosisz, zanim pokażesz słabość
Pamiętaj, że jutro będzie tak samo
Nie jesteś dla niego zbyt dobra
To nie jesteś po prostu dla niego..'