____________________________________________________
Coś to nam porobiła wczoraj/dziś...?
Kac u mnie zagościł...
Nie no ale te nocne zwiedzanie Orzesza było cudne, i te hasełka nasze masakra....
"George W. Bush" i inne które mi jakoś umknęły..
Krzaczki, rzeczka, policja..,
No no po prostu biba udana :D możesz być dumna ^^
spring najśmieszniejsze jest to że u nas obie str. kochają...
tak mam twój nr i gadu i komórki, nie usunęłam...
wiem że źle, chciała bym jego i mnie gdzieś ukryć przed wszystkim i przed wszystkimi
spring wiem ale nie moglam sie jakos zebrac...
utrudniają bardzo...
wiem że byś była, w to akurat wierzę
ludzie mówią że w miłości się nic nie liczy tylko dwie osoby, ale czyż to nie jest gó.wno prawda...
spring wielu ludzi potrzebowało mnie tylko wtedy gdy było im źle...
z tylu znajomych ilu mam tu (tzn tych realnych) wspierają mnie tylko trzy... ale jedna na kilka dni wyjechała do poznania do pracy, inna mieszka na wiosce do której za kilka dni pojadę ale nie możemy do siebie teraz przybiec, a trzecia os. po której się nie spodziewałam jest w wojsku...
pamiętam o Tobie Anka, i dziękuje... żałuje że nie wysłałam Ci wtedy tego listu, jakoś nie mogłam się za to zebrać... najgorsze jest to że to wszystko nie jest takie hop siup, ze os. niby najbliższe utrudniają...
spring i ze to tez spotkalo mnie, ktora wiecznie wszystkim doradzala i starala sie być...
dziekuje za wiare... ja narazie nie potrafie
piekna twoja nat