na tej jezdzie chyba wsiadłam na chwilę .. buntował się zgredek xD
doszłam do wniosku, że ogarnięcie Mefista chyba sprawia mi najwięcej satysfakcji bo on na samą " żelazną łydę " nie będzie szedł, tego konia trzeba było rozgryźć co mi zajęło 2 lata
niedługo majówka, więc zapowiada się jeździecko ;p
Rols i tak jest the best <3