tak teraz wygląda ten "straszny, brzydki pies morderca, potwór", którego gościłam przez tydzień w moim domu
opłacało się ją nam uratować... to był chyba mój pierwszy bezinteresowny, dobry uczynek :)
teraz nasza pitbullka red nose nazywa się Mango i mieszka w stolicy ...i jak widać jest baaardzo szczęśliwym psiakiem xD
... chyba zostałam dzięki niej pozbawiona znieczulicy :) super pies .. gdyby nie brak czasu, pewnie byśmy ją zatrzymali bo mimo rasy zaufanie zdobyła bez problemu i teraz wiem, że nie wszystkie takie psy są niebezpieczne
jutro chyba skoczę do futrzaków :)