Kolejne z dni otwartych tu ładnie z Tasią, lecz Bejs nas próbuje zabić Blakiszem..
Bo istnieją osoby do których będę się usmiechać mimo łez w oczach..
Tylko dlaczego niektóre uczucia lubią uderzać po czasie i to ze zdwojoną siłą?
Ech.. może ja się już poprostu do tego nie nadaję..
Wtorek z Agushem będzie.. tęskniłam za tym.. <3
Hole - Happy Ending Story