Milion mil od domu, przemy naprzód przemarznięci do kości, syceni nienawiścią osiągamy szczyty obłędu. Nie znając drogi , wierzymy mocno w strach - stary druh, rozrywający nasz świat, uginający kark...
Znamy jednak nasz cel i z ręką na piersi jesteśmy gotowi do walki. Dźwięki stalowych strzałów wciąż dźwięczą w naszych głowach, huk bębnów dyktuje rytm odnoszonych porażek i spektakularnych zwycięstw, ryk rogów nakazuje ruszać naprzód... Czując na ustach słony posmak potu, rdzy i prochu, na dłoniach zakrzepła krew dająca nadzieję... Nadszedł ten kolejny moment by słuchając wewnętrznego głosu walczyć z Braćmi - RAMIĘ W RAMIĘ - nasze Dzido-Działa sterczą sztywno, trzymamy się póki ostatni z nas nie padnie. Wtedy śpiewamy poległym - tak oto dla was stworzyłem ten krwawy bal!!! Maszyn chór znów zmuszony by poić poległych Braci czarna krwią, teraz gdy wylał hades, ołów zmieszany ze strachem niewinnych nobów - przerażonym stadem owiec...
Podczas ataku na duże miasto, bronione przez czołgi i TDki, szybko oczyściliśmy drogę niszcząc kilka pojazdów wroga, po czym wjechaliśmy do miasta. Kompan mój był niezwykle ostrożny a jednoczesnie agresywny, zaś jego instynkt łowcy pozwalał nam pozostać nietkniętymi. Raz za razem stające na naszej drodze wrogie czołgi zamieniały się w płonące puszki po konserwach mogących pełnic funkcję gigantycznych druszlaków. Tym razem zapowiadało się niezwykle trudne zadanie, centrala donosiła o fanatycznych zagonach pancernych w tym rejonie. Cele według wywiadu mieliśmy w zagajniku po prawej stronie, lecz nagle z naszej lewej strony wyłonił się potężny czołg typu Józef Stalin I - 8GUMA8 krzyknąłem- 3cia, 100m, pal!- strzał-szkarłat i czerń, upiorny blask rozrywanej stali, nasze działa tańczyły w tej sekundzie zwycięski walc salwami!!! Tego wieczora zmiażdżyliśmy wspólnie 15 maszyn wroga.
dawid99900- jestem żywą pochodnią myśli i snów, martwym życia płomieniem w tej parszywej grze
8GUMA8- Jesteś człowiekiem szalonym i za to właśnie Cię kocham, wszyscy w podziwie unoszą brwi w górę gdy mówisz TZSHAGRAĆ!
batdominik - Domino podobno śpi... podobno wtedy nie tzreba się jego straszliwej, siejącej postrach LUFY bać... mówi się na mieście zeby cicho siedzieć... jak się zbudzi to nas...ARBEIT MACHT FRAG!!!
BOSKI_RAMSEY- Budzi Cię znów głuchy nocy krzyk, obłąkańczy sen fantazją nie był, w imię swej nacji zabrałeś życie wielu noobom!
Valachi_15- Jesteś potomkiem wielkiego Rodu, który trwać ma wieczność, to krew XXX płonie w Twoich żyłach
Maluszek89 - Bredząc 3 po 3 powiedziałeś ze Ty jesteś władcą snów uwierzyli bez słów, i znów zginą ich miliony