Proszę zamknij oczy... nie ułatwię Ci zadania, bo to mija się z celem. Teraz połóż się i bezpiecznie ułóż głowę na poduszce- tej która należy do Ciebie- leżąc w swoim łóżku, zacznij oddychać powoli, metodycznie... ale nie według schematu, po prostu zrelaksuj się, wycisz. Postaraj się dostrzec ten nikły blask po wewnętrznej stronie powiek, zobaczyć światło, głos, zapach& postaraj się to wszystko zobaczyć ten pierwszy raz, ponieważ każdy pierwszy raz jest w pełni czysty, doskonały.
Ja jestem tym światłem, to Ja w najczystszej postaci, kiedy widzisz mnie leżąca obok... Widzisz światło, widzisz ten blask, obserwujesz dźwięki spajające się w melodie, pojedyncze nuty zapachu tworzące tę charakterystyczną woń... czujesz to wszystko? Jesteś gotowa by wydobyć się z tej otchłani?
Otwórz oczy, spójrz... Uśmiecham się do Ciebie, kiedy leżysz tuż obok mnie, twarzą w twarz, ja patrzę w Twe oczy, które śmieją się, kochają każdą chwilę tak kurczowo trzymając się życia.
To moje łóżko, moja poduszka, kołdra- mój pokój, mój dom, moje życie, którego tak naprawdę nie ma. To wyimaginowany świat stworzony by karmić zmysły& Kiedy coś tak silnie ciągnie nas w dół, postanawiamy stworzyć coś, co będzie...