Magma z cieka na me ciało. Powoli wyżera sobie drogę do piekła. Pozostawia po mnie tylko czarną plamę na ziemi. Czarną otchłań nienawiści i samotności. pozostawia po sobie tylko dym nadzieji, która dąży w przestworza, by podmuch wiatru ją rozwiał. Nic prócz czystej próżni nie pozostało. Została tylko otchłań wspomnień...