Lubię zimę.
Lubię jak końcówki moich dłoni delikatnie zamarzają pod wpływem zimna.
Lubię wchodzić po kolana w śnieg.
Lubię leżeć w tej bieli.
I uważam, nie wiem czemu, że zima to najbardziej romantyczna pora roku.
Nadal jestem naiwna, dziecinna i lubię śnieg. No i nadal marzy mi się taka zimowa miłość :)
Wesołych Świąt :*