kocham bezmiar nieba. kocham gubić się w jego błękcie, pomarańczu, fiolecie...
kocham tak wiele odcieni nieba, tak wiele kształtów chmur.
kocham niebo nocą i w dzień.
kocham słońce i księżyc.
kocham chmury i gwiazdy.
kocham patrzeć w górę i podziwiać sklepienie nad nami.
kocham niebo od dziecka i chcę poświęcić niebu moją przyszlość. bo to sztuka umieć czytać z chmur, gwiazd. wiedzieć o nich wiele, chociaż nigdy nie wszystko.
i mówię tu o niebie niebieskim i niebie tak granatowym, że prawie czarnym.
a gdy to piszę, w moje okno spogląda księżyc, ktory nawet nie wie, jak bardzo jestem nim zafascynowana.