Dzień zaczął się nie kolorowo, myśli me co mam powiedzieć jej doprowadzały mnie do smutku ;c
Napisała, wiedziała jak pocieszyć <3 Namówiła tak że się zjawiłem u niej niebawem.
Byłem pierwszy tam lecz dalej udręka czy to zaakceptuje.
Przyszła rodzina, poznałem wszystkich ;) poczułem się zaakceptowany.
Impreza udana w 101% ;) ludzie pozytywnie nastawieni do zabawy.
Czas aby pójść do pokoju porozmawiać na poważnie.
Do dłuższej rozmowie mogę powiedzieć że jednak potrafi docenić to co ma i kochać choć by nie wiem co.
Były chwile ciszy, smutku(pozytywnego) i uśmiechu.
Porozumieli się ;) Dalej będzie dobrze jak było.
Ważne kotku jest to co się czuje do drugiej osoby, nic innego nie może w tym przeszkodzić ; *
Nie mogę się doczekać wakacji i pojechać z jej rodzicami nad jeziora <33
Kocham Cię moje serduszko
Zapamiętaj to co Ci dziś powiedziałem 2.02.2013r.