No więc tak.. :P
Wczoraj trafiłam na godzinke do kościoła na Ślub koleżanki nojego chłopaka (jak to brzmi xD ). Czułam się dość dziwnie, i nie chodzi tu o to że nikogo nie znałam, tylko o to że wiedziałam że oni byli ze sobą dwa lata. Wtedy sobie pomyślałam o moim poprzednim związku który trwał 3 i pół roku. Przez myśl przechodziły mnie dziwne kwestie.. Ciekawe jakby to było gdym to ja tam stała po 2 latach związku jako kobieta ciężarna z mężczyzną którego kocham,a teraz jesteśmy przed ołtarzem. a półtora roku później rozwód...
Tak kochałam go, nigdy nie było inaczej, miałam zwątpienia, miałam dość tego człowieka, ale bym dla mnie wszystkim co najcenniejsze, gdy mieliśmy gorsze chwile to niestety ale ja musiałam nawalić.. co do tej pory nie potrafię sobie tego wybaczyć. Teraz jestem w nowym związku, niedługo pół roku będzie. Napewno jest inaczej, czasami tęsknię za tym co było, źle się z tym czuję bo tak nie powinno być.. Czasem myślę że to sen, ze to wszystko nie dzieje się naprawdę, że obudzę się i ON przyjdzie i powie Kocham Cie. Czy jestem szczęśliwa? można tak powiedzieć. Jest zupełnie inaczej.. Nie traktuje Konrada jako błąd w moim zyciu tylko jako doświadczenie które mnie czegoś nauczyło. Może trochę za bardzo przedmiotowo do tego podchodzę, ale nie wiem jak mam sobie to ułozyć, jest mi cięzko. Gdyż pomimo tych wszystkich kłótni to był dobrym człowiekiem. Czy można kochać dwie osoby? To jest bardzo dobre pytanie, otórz można, pomimo iż Konrad jest moim byłym to nadal coś po nim zostało w sercu (jakby nie było był moim pierwszym takim związkiem), zaś Jakuba trudno byłoby nie pokochać, za to wszystko co dla mnie robi, za to że nie poddaje się, za to jest wtedy gdy naprawdę chce żeby był, ostatnie nasze doświadczenie z lekarzem chyba jeszcze bardziej nas umocniło i wiem że mogę na nim polegać, co by się nie stało on będzie. Oczywiście ma swoje nastroje jak każdy, czasem naprawdę potrafi zajść mi za skóre ale tak jak ja jemu (wszystko się wyrównuje).
Czasami mam wrażenie ze czegoś mi jednak brakuje.. Lecz nadal nie wiem czego... może czegoś to jest coś co kiedyś było a teraz tego nie ma, naprawdę nie wiem... ;(
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24