Chcesz nie pamiętać nic, spróbuj zapomnieć mnie
za mała krecha, mam pecha, to echa thc
wydarzeń splot, oczu splot, zimnych dłoni splot
potem nie ma nic, sploty jakby rozrywały się
patrzę na siebie sprzed lat, mam siedemnaście lat
w dupie świat, uczę się jak ukryć strach,
że nie będzie nikogo dla kogo mogę znieść ból
chcieliśmy być za blisko, miłość założyła nam kaganiec
a my głuchoniemi, odwróceni tyłem
wiem, że mnie kochasz, ale pocałuj mnie w miłość na chwilę
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
chłód wieje z przestrzeni
kiedy myślę
jaka ona duża
i jaka ja
to mi trzeba
twoich dwóch ramion zamkniętych
dwóch promieni wszechświata
- H. Poświatowska