64.

Haha, wynik nudy! 

Wczoraj sobie zamulałem jakoś po osiemnastej, więc porobiłem pełno dziwnych zdjęc - między innymi to co macie wyżej, albo to wczorajsze - huh. Własnie wróciłem do domu z wybitym palcem i bolącą lewą nogą, mm - kocham to, uh. Tak więc dzisiaj na siłownie nie idę, pogram sobie w LOLa, pozamulam na FB. Szkołe miałem od 10.30 do 14.40, w tym sprawdzian z niemieckiego, który mi nie poszedł, no ale ogólnie nie było aż tak źle. Jutro dzień bardzo fajny pod względem ilości godzin spędzonych w szkole bo od 12.05 do 15.30, lubię to - mógłbym mieć tak codziennie. No a potem już tylko odliczanie czasu do 9.51 w niedzielę. :3

Kocham Cię. <3

http://drugsandalcohol.flog.pl