W końcu dodaję jakieś moje prace, bo obiecałam to już paru osobą.
Od razu mówię, że pierwszy raz w życiu MALOWAŁAM portret, więc nie jest on idealny xD Ale i tak go uwielbiam. Jak ktoś mnie chociaż trochę zna, to wie, że obraz przedstawia (w mniej lub bardzie udany sposób...) Wampira Lestata.
Następny, dziwnie podobny do pierwszego bazgroł, to szkic tego poprzedniego. (tak jakby ktoś się nie zczaił)
O trzecim w zasadzie nie mam co opowiadać, a czwarty to rysunek który jakiś czas temu powstał w wyniku nudy i bliskiej obecności ołówka w moim otoczeniu.
Bardzo dziękuję wszystkim, których nie wiedzieć czemu to obchodzi ;)