jestem w stanie przyzwyczaić się do wszystkiego. do nowej pracy, do nowych ludzi. do chorych sytuacji w jakich się znajduję. ale nie jestem w stanie przyzwyczaić się do jednego. nie umiem przyzwyczaić się do śmierci. nie umiem pogodzić się z tym, że z mojego życia znikają ludzie, którzy w tym życiu znaczyli bardzo wiele. nie chcę budzić się ze świadomością, że odeszli bezpowrotnie. nie chcę stać nad ich grobem i płakać. nie chcę za nimi tęsknić. przez te kilka lat zrozumiałam, że jestem na prawdę silną kobietą. tyle przeszłam, tyle wytrzymałam. po każdym upadku podnosiłam się silniejsza. ale jeśli chodzi o śmierć jestem bezradna. nie chcę żyć z myślą, że kolejne osoby będą odchodzić. nie chcę zostać tu sama bez moich kochanych przyjaciół, bez ludzi dla ktorych zrobiłabym wszystko. starałam się. naprawdę starałam się żyć dalej, spróbować wszystko sobie poukładać. ale nie umiem. nie jestem w stanie. jest mi tak bardzo ciężko, zostałam z tym wszystkim zupełnie sama. przeraża mnie upływający czas. już za chwilę pierwszy listopada. i znowu przyjdzie mi się zmierzyć z tym wszystkim. nie chcę takiego życia. tęsknota mnie powoli wykańcza. zawsze bałam się samotności a teraz przyszło mi się z nią zmierzyć. to ponad moje siły. nie jestem w stanie się tego wszystkiego pokonać..
"więcej chyba nie mogę..."
tak bardzo tęsknię za Tobą przyjacielu... tak wiele chciałabym Ci móc powiedzieć..
Inni zdjęcia: Detal acegMonday quenPani Kos em0523Pliszka em0523Nutria em0523... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Zimorodki, rodzinnie em0523