Dziś tak nietypowo. Jest taki typek, nie znam go nawet. Jednak widocznie on zna mnie, bo wysyła mi łańsuszki na maila xd zwykle są takie tam typowe "carpe diem" czy inne "bądź miły dla ludzi" czy coś tam, ale trafiłem na jeden taki, co mi się spodobał. Jest "nieco" infantylny, ale widać, że jego ambicją jest naprawiać świat. Normalnie gardzę łańcuszkami, tym razem widocznie byłem na to za słaby. Z drugiej strony, chciałbym, żeby ktoś jeszcze go przeczytał.
Być może dlatego, że zahacza on nieco o moje Credo. Chcecie wiedzieć więcej? Szatan jest w każdym z nas z racji naszego człowieczeństwa, którego synonimem jest materia, mięso, zwierzęcość. Ale jako ludzie, mający ambicję przodować na ziemi, mamy za zadanie pokonać w sobie to przyziemne bydlę, z pomocą wyższych wartości, takich jak moralność, wartości humanistyczne (nie, nie chodzi o niechęć do matmy :P), których w dużej mierze dostarcza nam również (nikt nie zaprzeczy) religia, wiara.
Może macie swoje zdanie na ten temat?
Aha, zapomniałbym - link do łańsuszka xDD
Ahh - Narazie na Metallikę, Slejera, Mastodona
Antraksa i Behemotha jadą (z tego co mi wiadomo):
Kometa z ekipką
Lisek (na pewno kogoś skręcisz ;)
Rogal
I.. ty? (owszem, do ciebie mówię...) XD kupujemy bilety jak najszybciej!!!