Z zakończenia.
Po wielu próbach- zagraliśmy.
Co prawda na początku bez działających mikrofonów, potem sie jednak udało.
Wczoraj-dzisiaj śmiechowo tak bardzo :D
Ale jeśli o samą zabawe, niezbyt.
No trudno, jednak wypady nad zalew mi nie wychodzą.
A teraz? Pracusie dają rade!
Już tylko 1 dzień 23 godziny i 30 minut! <3