Czasy gimbazy part 1, zgrałam wczoraj z komputera stare zdjęcia i turlam się po podłodze ze śmiechu ;)
Brak chęci na cokolwiek, najchętniej przeleżałabym cały dzień w łóżku, ale czeka na mnie referat z chemii,
nauka na wewnętrzny i na polski, dam radę to wszystko ogarnąć, byle do lipca, sierpnia, byle do wakacji!
Chyba idę po jeszcze jedną kawę niby się wyspałam, ale jednak, kurwa ja to mam problemy,
ciekawe pomysły na majówkę, zobaczymy co z tego wyniknie ja tylko nie chcę siedzieć w domu, tyle ;>
Klikam w "fajne" i liczę na rewanż :D