Warto wierzyć w karmę, bo wraca ona do nas, może nie z podwójną czy potrójna siłą, ale wraca. I pośród całego bagna w jakim przychodzi nam żyć trzeba dostrzegać te powroty, bo są one czasami bardzo niewielkie, ale gdy je dostrzeżemy będziemy bardzo szczęśliwi, choć przez chwile, ale będziemy. Ta chwila doda nam sił, nadziei i wiary, a przecież tego potrzebujemy najbardziej.
Moje szczęście wróciło do mnie w ten weekend, znów poczułam się tak super jak kiedyś, w takim towarzystwie jak chciałam i w tym miejscu gdzie chciałam, wszystko poszło właśnie tak jak JA TEGO CHCIAŁAM. Nic dodać, nic ująć.
Nie jeden mur zburzyłam, aby był mi nowym mostem i nie jeden raz upadłam, raniona ciernistym kolcem.
Turniej był nasz, podbiłyśmy Gdańsk, świetnie się przy tym bawiąc. Najlepsze towarzystwo, piłka, plaża, zime piwo, muzyka, śmiech, zabawa. Czego chcieć więcej? Liczę, że 30 wypali i znów spotkamy się takim składem, a może nawet lepszym i się wyszalejemy!
Sto powodów do radości, przegrasz z jednym utrapieniem,
miłość Cię nienawidzi, nienawiść pokocha prędzej.
Licz na siebie, nie licz na czyjąś ingerencje,
Twoje życie to Twój syf, nikt go nie ogarnie lepiej.
ASK
Użytkownik serekxd
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.