KLIKAĆ FAJNE!
Część piąta
http://www.photoblog.pl/serduszkoweopowiadaniax3/139625234/32-droga-na-szczyt-cz-5.html
Część szósta
W ciągu kilku następnych dni nastolatka przestała się odzywać do Kuby. W ogóle nie odpowiadała na jego wiadomości, telefony i nawet nie otwierała mu drzwi, kiedy do niej przychodził. W szkole było podobnie. Było jej z tym bardzo ciężko, ale nie mogła pozwolić, aby chłopak się o tym dowiedział, ponieważ nigdy nie tolerował tego typu miłości w przyjaźni.
W tym samym czasie wybierała się do niej Ada - jej przyjaciółka, która już od roku mieszka w Londynie i przyjechała na dwa tygodnie do babci.
Adrianna nie pukając weszła do środka, kiedy zobaczyła Karolinę nieprzytomną leżącą na podłodze nie wiedziała, co zrobił. W końcu zadzwoniła po pogotowie, które po pięciu minutach zabrało dziewczynę na oddział. Piętnastolatka poinformowała też Kubę, gdyż stwierdziła, że powinien o tym wiedzieć. Ten szybko wsiadł na motor i udał się w kierunku szpitala, do którego zawieźli nastolatkę.
- I co z nią? - spytał, po wejściu do środka.
- Jeszcze nie wiadomo, lekarze się nią cały czas zajmują.
- Długo tak już? - pytał dalej przestraszony Kuba.
- No właśnie minęło dokładne 25 minut - powiedziała Ada, spoglądając na zegarek.
- Boże, przecież to wszystko moja wina.
- Jak to twoja?! Chłopie czy ja o czymś nie wiem?
- Nie, o wszystkim ci opowiedziałem, ale przecież tak bez powodu chyba, Karolina jako moja najlepsza przyjaciółka, którą znam od pierwszego dnia szkoły podstawowej, nie urwała by ze mną kontaktu - mówił prawie płacząc.
- Spokojnie, zaraz się okaże - rzekła, a po chwili pielęgniarka wyszła z sali, gdzie leżała dziewczyna. Ada szybko ją zastąpiła.
- A ty skąd się tu znalazła? - zdziwiła się Karolina.
- Misiek, ja o wiem już o Kubie - zmienia temat. - Słuchaj, on się o ciebie bardzo martwi, proszę porozmawiaj z nim chociaż.
- Ale czy ty nie rozumiesz, że nie mogę mu tego powiedzieć?! - zaczęła wrzeszczeć na całą salę.
- Kurcze Słońce, co się stało? - Mi przecież możesz powiedzieć.
- Właśnie zdecydowałam się, że sama mu to powiem, mogłabyś go zawołać?
Po czym ruszyła się Adrianna z krzesła i zawołała Kubę.
Cdn
Mautaa
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24