...
żyje żyje... "tylko" pół roku mnie tu nie było.
w sumie to chyba nie żyje. W sensie, że wegetuje. O tak to jest trafniejsze określenie.
generalnie to troche się działo a może i nie działo.
sama nie wiem.
ale wiem jedno:
Pozdrawiam WAS serdecznie!!!
w każdym bądź razie życie znowu dało mi popalić.
i przekonało mnie o swojej podłości. :|
Adieu...
"(...) Czy w milczeniu białych haniebnych flag
Zejść z barykady
Czy podobnym być do skały
Posypując solą ból
Jak posąg pychy samotnie stać..."
?!?!?!?!?