Czesc mamo, ponoc masz dzisiaj imieininy nie mam pojecia czy to są rzeczywiście Twoje czy Ty masz kiedy indziej, ale wszystkiego najlepszego i ściskam z całego mojego serduszka.
W dalszym ciągu tęsknie za Tobą (z resztą ile już lat tęsknie) czasami mniej, czasami więcej. Bywa ze boli mniej i bardziej.Wiesz znowu musiałam się przekonać na tym że nie warto oddawać komuś swojego serca...
Byłam z .P rok i nie jestem z nim już tydzień. Bywało czasami tak że naprawde męczył mnie ten zwiazek
ale bywało też tak że nie wyobrażałam sobie zycia bez niego do czasu kiedy przychodziły takie sytuacje
kiedy mialam ochote dać sobie spokój z tym związkiem, albo gdy przychodziły przykre słowa i sytuacje.
Niestety poróżniło nas pare rzeczy przez które teraz nie jesteśmy razem... (chyba to był czas najwyższy) Bo przecież ile można się męczyć? Mam nadzieje że nie będziemy sobie w droge wchodzić i że to już definitywanie jest skończonebo nie chce mi się bawić... ale tak, tak wiem tego kwiatu jest pół światu tylko że druga strona medalu jest taka że a 3/4 ch*a warte.... Zresztą cóż... co ja Ci będe Pisać, sama pewnie wiesz .Do końca roku szkolnego mojego zostało jakies 3/4 tygodnie a im bliżej tym bardziej
mi się nie chce... miejmy nadzieje że dam radę.....
Całuję !