słońce wstało już o 4.20 .
ja nie musiałam, ponieważ nawet sie nie kładłam.
oglądam film aż okaze się , że muzyka nie wzrusza mnie aż tak żeby szlochać.
przy mojej chorobie zapewne okaże się , że szybko nie wyzdrowieję.
a i dobrze, chyba, raczej, tak mi się zdaje.
ściągnęłam tipsy , z nerwów.
nie obrażając ludzi, mam was dość.tych twarzy, zachowań.
nie no, co Wy, nie jestem lepsza. tylko, że jakoś siebie znoszę.
kur.a nie moge nie ryczeć na tej końcówce filmu.!
głupi książę Kaspian, zamiast zatrzymać Zuzanne to sie jeszcze głupio patrzy!uuh.
Zuzanna:ciesze się , że tu wróciłam.
Kaspian:szkoda, że mieliśmy tak mało czasu.
Zuzanna:i tak nic by z tego nie wyszło.
Kaspian:dlaczego?
Zuzanna:bo jestem o 1300 lat starsza.
powoli odchodzi, odwraca się, podbiega do niego, całuje[02:10:41], przytulają się, odchodzi.
muzyka! i nie wiem czy to jest szczęśliwe czy nieszczęśliwe zakończenie O.o
Aktorka miała zabawe, a ja tu przeżywam, no!
czemu ten film? bo jego pierwsza część mi się kojarzy...
ale jest ok, serio.