7 days to death
1.
Każdy z nas się czegoś boi. Jedni boją się pająków, drudzy mysz a jeszcze inni psów. Ja boję się śmierci. Co z tego, że mam te 19 lat? Co z tego, że w szkole mówią nam, że nie powinniśmy się jej bać , bo TAM po drugiej stronie jest lepiej? Co z tego, że od małego wpajają nam, że u góry jest Bozia i Aniołki, kiedy ja byłam świadkiem śmierci osoby, która była moim autorytetem? Kiedy widziałam jak mój tatuś się wiesza, kiedy jest cały siny? Kiedy mówi, że mnie kocha, że nie daje już rady, że nie ma sił i wtedy staje się najgorsze...?
***
Jak każdego dnia wstałam rano, zjadłam śniadanie, przebrałam się z piżamy na strój sportowy i poszłam biegać. Po powrocie załatwiłam poranną toaletę, a w tym lekki makijaż i rozpuściłam włosy, które pod wpływem frotki pofalowały się, złapałam za torbę i wyszłam do szkoły. Spacerkiem doszłam do mojej ulubionej szkoły, gdzie przywitałam się ze znajomymi i z niecierpliwością czekałam na lekcję biologii, jak i na każdą następną. Po szkole z uśmiechem na twarzy pognałam do Domu Samotnej Starości, gdzie znajdowała się moja babcia. Jedyna osoba, którą darzyłam 100% zaufaniem. Opowiedziałam jej o minionym dniu i wróciłam do domu, gdzie jak zwykle na zwykłe Cześć!, odpowiedziało mi echo. Ta cisza mnie osłabiała. Zrobiłam ciasto na naleśniki i kilka upiekłam. Słuchając muzyki, odrobiłam zadania a później wzięłam moją ulubioną książkę Diament i ponownie zatopiłam się w publikacji. Pewnie zastanawiacie się, kim w ogóle jestem i czemu skazuję was na czytanie tego czegoś, ale chciałam się z wami podzielić cząstką mnie, mojego życia, no bo... nie każdy przeżył tak wiele rzeczy w zaledwie kilka dni.
Więc...
Nazywam się Ashon Hope. Mam 19 lat i mieszkam sama w małym mieszkaniu, to znaczy z mamą, której nigdy w domu nie ma. Interesuje się wszystkim i niczym. Jestem trochę kujonem i najwięcej czasu poświęcam nauce. Dlaczego? Bo lubię być mądra. Pokazać, że taka jestem. W szkole zawsze byłam lubiana, ale nie jestem pewna, czy to ze względu ma moją osobowość, czy raczej na to, że pomagam wszystkim we wszystkim. Najgorszą moją cechą jest brak asertywności. Cóż ... kocham pomagać! A jeśli chodzi o wygląd, to jestem dość wysoką brunetką o nietypowych oczach, bo są niebieskie z brązowymi oblamówkami.
No ale tyle o mnie.
Wieczorem wzięłam szybki prysznic, nabalsamowałam ciało i położyłam się spać, żeby wstać rano o 5.00 zjeść kanapkę i iść pobiegać. Po powrocie z porannego joggingu poszłam pod prysznic, a później spakowałam wszystkie potrzebne książki do szkoły i wyszłam z domu.
Monotonia życia kręciła się kołem, aż do pewnej nocy...
CDN.
I jakie wrażenia? Proszę o komentarze
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd