28.12.2017

jeszcze nie czas na podsumowanie roku.

ale powoli można zacząć.

później może nie być czasu.

rok pełen rozczarowań.

Magda.

Mateusz Ł.

ludzie, którzy traktują nas jak usługi.

ludzie, którzy traktują nas jak test na własne życie,

ludzie, którzy sami nie wiedza czego chcą.

i nawiązują znajomości, żeby się przekonać czy to co robia ma jakikolwiek sens,

ale po tym roku wiem, że jestem coś warta.

sama w sobie.

tylko co z tego, skoro nikt tego nie docenia?

nikt tego nie widzi.

Magda.

na początku wydawało się, że w końcu mam koleżankę, z którą mogę robić wszystko.

pójść na kawę.

pójść na piwo.

pójść na siłownię.

pójść do kina.

pójść w góry.

obejrzeć film.

wypić wino.

upiec ciastka.

porozmawiać.

wysłucha.

a jednak okazuje się, że jest inaczej.

albo poniekąd inaczej.

nie rozumie.

nie potrafi zrozumieć.

nie potrafi postawić się z mojej sytuacji.

nie rozumie uczuć.

nie potrafi kochać.

może nie potafi.

może nie chce.

nie wiem.

tylko dlaczego neguje każde moje zachowanie?

każdą moją relacje z jakimkolwiek kolegą.

to, że  z kimś rozmawiam nie oznacza od razu nie wiadomo czego.

przynajmniej w moim przypadku.

i większości przypadków.

a to, że ona broni się przed każdą znajomością nie oznacza, że ja też muszę.

bo z nia sobie życia nie ułożę.

nie będzie ze mną zawsze.

może źle to zabrzmi, ale nie chcę, żeby była ze mną zawsze.

bo nie o to chodzi.

ja potrzebuję kogoś.

kogoś z kim będę wieczorami siedzieć oglądając "the mentalist" albo "na wspólnej".

kogoś, przy kim będę czuła się bezpiecznie.

kogoś, przy kim będę czuła się kochana.

tak po prostu.

szczerze mówiąc ta przerwa chyba dobrze mi zrobi.

po tym, jak dowiedziałam się, że jestem tylko transportem.

zabolało.

cholernie zabolało.

może to nie jest do końca jej wina.

bo tak została wychowana.

w bańce.

w świecie idelanym.

gdzie nikt nikogo nie krzywdzi.

gdzie nic nie boli.

ale świat jest inny.

usłyszałam, że trzeba jej to uświadomić.

ale ja chyba nie jestem na to gotowa.

nie jestem na tyle silna.

potrafię znieść wiele.

potrafię znieść swoje cierpienie.

ale nie krzywdę innych.

K. 

kolejna osoba.

czytasz.

po co?

co ja Cię obchodzę?

było, minęło.

masz teraz inne życie.

ale mimo wszystko w pewnych rzeczach się nie zmieniłeś.

nadal jesteś tym samym krzysztofem.

czas na krk.

https://www.youtube.com/watch?v=FGdaSDwKPG8