tam ta da taaam! notka inna niż zwykle. gościnnie wielka gwiazda sceny hip-hopowej - Navi! przywitaj się, Navi ;)
No cześć Wika xd dziwnie się tak pisze :D ale kocham Cię <3
ja Ciebie też <3 co tam u Ciebie słychać, Kotku? ;*
Siedzę właśnie obok Ciebie i Twoje udo przeszkadza mi w pisaniu xD ale to mały szkopuł :d fajnie tak sobie z Tobą siedzieć i pisać na blogu xdd
no nie? ;* ale będzie suodko ;3 DO PORZYGU <3 loveloveloveMichałowelove ;* matko, czytać to będzie mordęgą dla ludzi ;D
No xd kiedy przestawiłem laptopa na Twoje uda, od razu jest wygodniej :d miau, miau :D <3 kurdę, dziwnie tak pisać kiedy jednocześnie to czytasz xd taka niewerbalna komunikacja :D : **
bywa ;) ale że notka powinna trochę wyglądać jak moje notki to trochę ode mnie:
tyle zmartwień, które nie są zmartwieniami.
tyle radości.
tyle dziwności. w środku tak. tak dziwnie tak. taki kryzys.
Wowowow. W środku tak ? Ja w środku czuję, że jeszcze mam pizzę i orzeszki z wczoraj ;c <3
eh, wszystko sprowadza się do dóbr materialnych i cielesności... za moich czasów... ;D
Za Twoich czasów to moje przeminęły :3 <3 hahha
STARY ZGRED. a może też odkopiesz w swoim umyśle coś wartego przekazania światu?
MŁODA JASKÓŁKA ! :d hmm... kiedyś miałem robocika z plastiku.. Fajny był, ale wypaliłem mu oczy lupą ;3
okrutne. ja zawsze kochałam moje zabawki i jak im się coś stało to była tragedia.
obiad.
Ja też zawsze kochałem moje zabawki i jak im się coś stało to płakałem ;3 ale jak ja im coś zrobiłem to inna sprawa XD a robocik nadal był fajny :d tylko ślepy ;c
taaaka ładna pogoda <3 idealna na spacer, co nie, Kocie? ;*
nie ;3
ale pójdziemy ;* bo ja tak mówię.
tak ;3
coś Ty się taki małomówny zrobił po tym obiedzie?
Trawiernie wymaga dużej ilości energii xd a jak mnie jeszcze głaszczesz to wgl. mi się nic nie kce : *
"wpis o niczym." mi tam się podoba ;* chyba, że jak przeczytam to w całości to pomyślę "ejzu, co to za bzdury?"
ja nie muszę tego w całości czytać, by tak stwierdzić <3 miau, miau : * btw. Oglądałaś Sin City ?
nie. a czo? oglądamy wieczorem? ;)
Możemy xd aczkolwiek moje nolifowe ja mogłoby oglądać całą wieczność ;d
jeju, jaki Ty jesteś nudny czasem, to głowa mała.
Wiem <3 Przylepo moja ;3 ale i tak mnie kochasz <3
wiesz co? kochany jesteś. że jesteś. że mi pomagasz i mnie tulisz, i dajesz prezenty, że przyjeżdżasz i że w ogóle chcesz ze mną być. już nie chodzi mi nawet o związek, bo to wyższa szkoła jazdy, ale o sam fakt przebywania w moim nieznośnym towarzystwie. dzięki ;*
You're welcome <3
jak chciałbyś, by wyglądał Twój świat za jakieś... no, powiedzmy, 10 lat?
Ważne byś Ty była <3 Świat mam w ... : *
*publiczność w mojej głowie robi "OOOH!"* <3
a w mojej głowie międzygalaktyczny jednorożec widmo głucho biegnie przez cukrową polanę nieskończoności ;3
chyba w gumie do żucia jest za dużo cukru i coś Ci uderzyło do głowy ;D Kochanie ;*
lepiej powiedz mi: gdzie jest moja tabaka z guaraną ? :D *Wika podchodzi do szafki i wyjmuje z szuflady moją tabakę* Dziękuję <3
eh. co mam powiedzieć? ta notka już totalnie wymknęła się spod kontroli! aaa! SPADAJ, MICHALE.
No bo moje fałdeczki ! :D
dobrze, już koniec. IĆ STONT.
Ok <3 idem sobiem ;c papapapapapa !
i tym oto jakże optymistycznym akcentem zakończmy ten wywód, i oby internet i latający potwór spaghetti nam to wybaczyli...
KONIEC
THE END
FIN
MIAU
koniec, Kotku ;) bez miau. jeszcze raz huyjyujyuhy
orly?
tag, end.
bez odbioru.