nie rycz suko, będzie gorzej.
siedzę już jakieś 14 minut nad tą notką i tak jakoś nie wiem co napisać.. jest mi źle.. czuję się taka.. taka, mała i słaba. nie widzę już siebie w sylwetce Pudziana.. dziękuję herosom ze średniej i toruńskiej.. przepraszam że zawiodłam, ale pamiętajcie, miłość od nienawiści zawsze dużo potężniejsza.. nie mogę ogarnąć w ogóle tego co się stało, to wszystko do mnie nie dotarło, powaga sprawy.. nie widziałam co się dzieje.. czuję się jakbym była niemową.. bo, nie mogę wykrztusić z siebie słowa.. zamknę usta na wielki wieków okej? żal jak chuj! nie wiem czemu widzę tylko jedno wyjście z tej zadymy.. dobra kurwa koniec! elo.