hmm.. i co ja miałam napisac..
Tak długo na tym wszystkim myślałam że zapomniałam xD
Ogólnie ostatnio mam pewną przypadłość. Nie jest to raczej sprawa, która napawa mnie radością. Jest strasznie brzemienna w skutkach i niestety nie do pokonania. Jedyne co moge zrobić w takich chwilach to osatkiem sił usiłować zmniejszyć skutki "ataku". W zasadzie to dobre słowo na opisanie tej dolegliwości. Mianowićie ostatnio miewam ataki zmiany osobowości[?]. W jeden chwili pogodna i szczęśliwa osóbka nie wiadomo z jakich przyczyn zmienia sie w ... sama nie wiem jakiego słowa mam tu użyć. Przepałnia mnie wtedy złość do wszystkich i frustracja. Ale czemu.? Nie mam pojęcia skąd to się bierze i szczerze mówiąc to nie jest zaleta mej osobowości [ jednej z wielu <??>]. A potem cholera jak się wytłumaczyć ludziom...;/
<3
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika seniorita007.