Ostatnie dni to czysta parodia.. to sie w glowie nie miesci..
Wczesniej pogrywano ze mna.. Teraz podswiadomie robie tak samo..
Szczerze nie odpowiada mi to.. Ale mowi sie trudno..
Jak jest tak jest mam to szczerze mowiac gdzies..
Zblizaja sie zimne dni.. wiec najlepsza pora na silownie..
Dokoncze pisac ta notke i zawijam troche pompowac..
Wogle nie chcialo mi sie tutaj zagladac i cokolwiek pisac..
Ale Niki poprosila bym cos w koncu dodal..
Tiaaa...
Moze cos pozniej dopisze ale nie koniecznie..
Od listopada witam ponownie w Linke.. Jednak mix jest nalepszy..