coś w stylu zmierzchu, w sumie.
Nie mam za bardzo czasu na nic, chodze wkurzony, to zdołowany, to za chwile sie smieje, aż mnie kurwica już bierze, raz ładna pogoda, raz okropna, raz mam plany to pogoda sie psuje i mnie wkurwia tylko, a znowu jak nie mam planów to zaraz słońce wychodzi :|
Czasami myślę że to wszystko na złość się dzieje.
Pozdrawiam Darię ziomka i przepraszam że nie mam ostatnio dla Ciebie zbyt wiele czasu :*!