Venice, bo mimo tego, że było tam beznadziejnie, to jednak były fajne czasy.

A teraz? 

Jak nie fizyka to inna biologia czy angielski.

Wielce to inteligentne wymagać od nas jednej tylko rzeczy, chociaż samemu nie umie się dobrze czytać.

Get indżurd. Śmieszne.

Mam dość tej cholernej fizyki, tej brudnej, zimnej szkoły, tego tramwaju, w którym spędzam 8% doby, które mogłabym przeznaczyć na coś innego.

Na przykład na spanie.

Ile ja bym dała za dodatkowe 2 godziny spania!

Irytują mnie nauczyciele, to pierdolenie o zbliżającej się maturze, o niesystematycznych lekarzach, o tym ile one biedne muszą się uczyć na to 3 z biologii, a ja mam nic nie mówić, bo sobie idę, piszę z rozpędu i mam 5! Boże, jakie to straszne.

To nie jest straszne. To jest śmieszne.

Wpienia mnie to, że nic mi się tam nie udaje, że każą mi cieszyć się, kiedy dostaję 3, że generalnie mam nie narzekać, bo inni mają gorzej. 

To nie moja wina.

Wiem, straszna ze mnie egoistka, ale jakoś tak dobrze mi z tym i powoli zaczynam mieć gdzieś tych innych. Szczgólnie ze wspaniałej 1d.

I jak zwykle miało być dziś świetnie, miałam się pół dnia uczyć biologii, żeby iść na ten sprawdzian przygotowaną, i jak zwykle na dobrych zamiarach się skończyło, bo komu chce się uczyć w sobotnie popołudnie? 

Jasne, że nikomu, ale w niedzielne popołudnie, południe, rano i wieczór też mi się nie będzie chciało. A potem się człowiek dziwi, że ma same 3. 

Bo chociaż, cholera, mi zależy, to jakoś nie mam natchnienia żeby usiąść nad tymi książkami, poświęcić te 2 godziny dziennie i powalczyć trochę o to, żeby się udało. 

Bo z takim podejściem, że zrobi się samo, to powodzenia w przyszłości sobie życzę.

I to jest taki cholerny paradoks, że przecież wiem, że tak być nie powinno, ale nic nie robię, żeby to zmienić. Chociaż muszę przyznać, że szkoła może ma na mnie ten dobry wpływ, że nie jest tak kolorowo, albo raczej - żeby było to muszę trochę się poedukować. Może po raz pierwszy od 16 lat mi się to uda. 

Oby.

I słucham w kółko tego Brianowego głosu i muszę Wam powiedzieć, że jest całkiem zajebisty.

play

Do następnego.

Oby było lepiej.