Mój pies ma chyba 150kleszczy. Takich małych i są wszędzie! :/
Jutro SDM, nie chcę mi się:
-prasować,
-pakować,
-ładować aparatu,
-iść wcześniej spać,
-wstawać jutro szybko,
-jechać na zbiórke,
-widzieć pewnych osób
NIC MI SIĘ NIE CHCE!
(może umre i nie pojadę...)
Muszę iść na pielgrzymke, nie wiem jak i KIEDY ogarnę kolonie z dziećmi, zachciało mi się nowych zanjomości. Chyba wolę miesiące od września do czerwca jest szkoła i nie myślę za bardzo o głupotach bo nie mam czasu. A teraz wszystko i nic.
Nie mam muzyki, nie mam pantomimy, nie wiem jak zrobić 'Japonie', i nie wiem skąd wykąbinować kase na potrzebne tam rzeczy i na wszystko inne :(
Jeszcze rok, idę do roboty i mam wszystko w dupie Kupie se konia i będę siedzieć z dupą na wsi
Wyautowana do 25 sierpnia!
Amen. Dobrych wakacji, dzieciaki :)