Nie ważne że na zdjęciu jest cień i że widać moją super kołdre, ważne że z NIĄ :)
Obiecana notka... musiałam czekać aż pójdzie spać, bo bym dostała że dodałam kompromitujące ją zdjęcie:)
Tak... a więc jutro robię sobie Mikołajki i zostaję w domu, niech się uczą Ci co muszą :P
W środę kolejny bezsensowny dzień, czwartek pewnie spędze nad chemią...
i wymyślaniem przemówienia dla Siostry że jednak zrezygnuje z tych konsultacji..., ah ciężkie życie absolwenta.
W piątek KONSULTACJE CHEMICZNE ;/ i jakieś tam czuwanie na które coraz bardziej nie chce mi się iść... dobrze że będzie Justyna :P
A ogólnie to, zaliczyłam dziś anatomie na 3 :] Jutro zaliczenie z angielskiego..., a w środę z masażu <3 Zeszyt z migowego u kolegi, więc nie wiem jak ogarnę do środy i będzie znowu się drżeć że nie wiem jak są warzywa, zupa itp. I pisze bezsensu bo nie mam o czym, i M mnie wyśmieje że pisze notki jak dziecko... któremu się nudzi przed komputerem i że jestem głupsza niż ustawa przewiduje itd...itd... :P
A więc kobieta na zdjęciu wzieła mnie ostatnio do SWOJEGO KONIA! I zrobiła trening, po którym dwa dni miałam zakwasy :) Co tam że Rudy chciał za wszelką cenę mieć święty spokój, a ja ani nie chciałam spaść, ani nie chciałam się wystraszyć i wpakować go spowrotem do boksu... przykre. :P
Ta o to Pani ze zdjęcia... powiedziała że zostaje abstynentem... ehhh dziwne rzeczy się dzieją z tymi moimi przyjaciółmi :P ... nie ja się jeszcze na tak odważny krok nie odważyłam :P Może kiedyś dorosną do tak ODWAŻNEJ decyzji -Brawo M :P
Taak, ta oto królowa parkietu z zdjęcia NIE CHCE JEŹDZIĆ NA DYSKOTEKI :p
Tak w ogóle czy w Adewnt dyskoteki są normalnie te dla dorosłych czy nie?
Aaaaaa i dzięki tej Pani dowiedziałam się więcej o facetach no i za niedługo mój panieński
Bo mam obiecaną DOBRĄ imprezę
I w sumie już mi się nie chce pisać tej bezsensownej notki, bo jeszcze napisze za dużo, a pewne rzeczy nie mogą być powiedziane na 'forum' :P Pozdr.!