Dawno mnie nie było, a więc trzeba teraz wszystko nadrobić. Zdjęcia będę dodawać na bieżąco. Na początek coś z ostatniego treningu. 8 września, przed chorobą i całą resztą. Trzeba się wziąć do roboty, spowrotem...
Na prawdę mam wielkie szczęście, że spotkałam tego konia.
Współpracujemy ze sobą wcale nie tak długo, a czuję, jakbyśmy znali się znacznie dłużej...
Fot: Bogna.