Samotny wieczór .

Tylko ja i "Oszukane" .

Chciałabym w końcu mieć święty spokój i nie przejmować się kimś kto na to nie zasługuje.Hmm może właśnie to jest recepta na szczęście?

Spisać na kartce wszystkie cele i je realizować?Zupełnie jak w wykładzie Brian'a Tracy -Siła pewności siebie.Polecam wszystkim ,którzy potrzebują troche wiary we własne działania i samego siebie.

Wczorajszy trening wf-owy ,inny niż zawsze ,inny bo nie były to ćwiczenia z yogi ,a muzyczno ruchowe.Z muzyką miało to wspólnego tyle ,iż leciała z głośników.Ćwiczenia polegały raczej na typowym rozciąganiu,brzuszki okazały się podstawą.Pierwszy raz też poczułam zmęczenie :)

Mam ochote na coś zdrowego..hmm.. 

Zdjęcie,troche jak Kraków latem ..oj tak :)