Popełniłam już tyle możliwych błędów, tyle razy rzucałam się na szyję niebezpieczeństwu, tyle serc podrapałam, pogryzłam, zdeptałam. Tyle razy siadałam przed domem i czekałam. Na koniec świata albo na ciebie.
photosynteza taki krótki opis, a jak zwykle taki trafny i piękny w swej prostocie, i - oczywiście, skłaniający do zatrzymania się na moment, refleksji. Naprawdę, nakłaniam do dodawania każdego z nich na tumblera, bo chętnie bym reblogowała :) poza tym - piękne zdjęcie, takie z klimatem
28/05/2015 5:21:06
sekutnicaniebieska
Za każdym razem z przyjemnością czytam Twoje komentarze, bardzo Ci dziękuję :)