photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 LISTOPADA 2011

never let me go.

wirusowe zapalenie mózgu? wtfitw?

 

no, depresja dopadła mnie obecnie ze wzmocnioną siłą.

śpię, idę do szkoły, piszę maturę, śpię, piszę maturę, urywam się z polskiego, idę do domu, śpię.

a, jeszcze potem posprzątałam w pokoju, zjadłam kolację i poszłam spać dalej. właściwie gdyby nie to, że chodzę do szkoły, to spałabym cały dzień. a jak nie śpię, to siedzę na kompie, wpatruje się w monitor i przełączam piosenki.

jeśli jutro nie zaopatrzę się w jakiś lek z dużą ilością melatoniny, to od końca tygodnia skończę marnie.

 

może to przez to, że zawsze żyłam sobie w ochronnej otoczce, nigdy nie straciłam kogoś, kogo kochałam..? a teraz zbliża się to do mnie wielkimi krokami i nie potrafię sobie z tym poradzić. a przecież to nieuniknione.

- - -

już myślałam, że dopóki jest mega dystans, to nic nowego się dziać nie będzie. jakże się myliłam, im większy chcę go zachować, tym bardziej on się pomniejsza i znowu zaczynamy akcję od początku, wtf??

 tymczasem włączę sobie film o uylizowaniu śmieci i kanalizacji w nyc i pójdę spać

 

 

 

Info

Użytkownik sejtn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.