wybaczcie mi kolejne to samo zdjęcie, ale jestem na ptopie i nie mam zbytnio duzego wyboru.. :P
piątkowy wieczór minął trochę inaczej niż zwykle, czyli w sumie identycznie xd
haha beka była dopiero, jak wracałam do domu i wsiadłam nie w ten bus, co miałam wsiąść, więc pozwiedzałam znów, na koniec telefon mi się wyładował i dotarłam do domu z półtorejgodzinnym spóźnieniem :P
aa jeszczemusiałam jechać na dworzec, no.. :P
wczoraj opierdalanie x 10 + 'Andzia, tam jest babajaga..'
a dziś obudziłam się dzięki cudownemu odpustowi i dźwiękom odpalanych petard... oczywiście Domi wyciągnęła mnie z łóżka, bo 'ona chce iść po balona...' haha ;D
także znowu ktoś mnie wziął za matkę no i dostałam rabat na supermotor, z którym wróciłyśmy do domu :P
a kimże bym była, gdybym nie zakupiła sobie dwóch par kolczyków.. <3 :P:P
hahah
teraz tylko odliczam do piątku i sójcze trip :P ajajajaja
Użytkownik sejtn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.