Zdjęcie z piątkowych basenów... Za każdym razem jak je widzę, spadam z krzesła na podłogę i się tarzam ze śmiechu (no dobra przesadzam, ale wycie mam niemiłosierne xD) (podjebałem Karolowi z nk xD)
(mało ważne -.-)
No baseny dobre były. Zauważyłem, że najlepsze baseny są, gdy nie ma żadnego koncertu ;D Szkoda, że musiałem się zmyć :( podobno działo się jak już nas (mnie i Karola) nie było. W każdym razie nakurwieni niemiłosiernie poszliśmy. Trafiliśmy na 18-stkę Piotrka i Jezusa (tego co się obciął i już nie jest Jezusem xD) (tzn taki był nasz cel, bo byliśmy zaproszeni, żeby nie było xD). To co się tam działo nie jest istotne xD. A to co się działo, gdy już się zmyłem z 18-stki (koło 22) przemilczę.
Sobota i niedziela zlały się w jeden dzień. Było optymalnie (tak sądzę). W każdym razie niedzielę rozpoczęliśmy spacerem o 4 rano na nowy most xD. Potem udało mi się trochę przespać, potem misja, a potem dokręcanie dredów Agacie i zakończenie dnia spacerem nieważne gdzie. Nie chce mi sie dokładniej opisywać -.- i tak się dziwię że mi sie chciało to pisać, a poza tym i tak nikt tego nie czyta...
Dzisiaj nie byłem w szkole (nie chciało mi sie pisać jakiegoś pieprzonego pomiaru...) i mam wyjątkowo negatywny humor. Możnaby nawet rzec iż jest to dół xD W każdym razie przyczyny są częściowo niewyjaśnione, a o tych wyjaśnionych nie mam zamiaru ani ochoty pisać.
Gówno.
Miałem napisać parę głębszych rozkmin, czy wogólę coś głębszego, ale jak zwykle skończyło się na chęciach -.- Przez brak jakichkolwiek głębszych przemyśleń moje notki są nudne i nikt ich nie czyta. (lol, mówię jak emo. Idę się pociąć xD)
Nevermind.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24