takie tam z Mateuszkiem, na geografii.
ucieszony ryj, zresztą jak zawsze :)
pizga na polu, pada nienawidzę takiej
pogody masakra. nic tylko siedzieć w
domu i spać. no cóż...
-------------------------------------------------
z każdym dniem zbliżamy się do ferii.
oczywiście pozdrawiam tych, którzy już
od tego tygodnia je zaczęli :) dzisiaj do
Martynki. :) żydkuu znajdź czas tak dawno
Cię nie widziałam :ccc
------------------------------------------------------
siedziała na moście z butelką wódki w rękach.
rozmyślała nad swoim życiem. czy chciała skoczyć?
czy chciała odebrać sobie życie? była nieszczęśliwie
zakochana. ale czy warto przez takie coś umrzeć?
te wszystkie pytania krążyły w jej głowie. sama nie
wiedziała co ma robić. upijała smutki w wódce. dobrze
wiedziała, że upijąc się nie ucieknie od problemów.
pomyślała więc: gdyby każdy kto nieszczęśliwie się
zakochał, odbierał sobie życie to w końcu ludzie by
wyginęli. wszystkie wspomnienia te złe wspomnienia
powracały do niej, chciała uciec, zapomnieć. aż nagle
wstała z uśmiechem na twarzy. zaczęła krzyczeć:
kocham Cię życie, ale nie umiem już dalej istnieć. pewnym
krokiem dążyła do celu, jej celem była śmierć. i skoczyła.
przeszła w jednej sekundzie do lepszego świata. spełniła
swoje marzenie...
---------------------------------------------------------------------------
albo dajemy radę, albo jak tynk odpadamy.
---------------------------------------------------------------------------
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Matura 2025 bransoletka otien... maxima24... maxima24