No i bilans tak jak sie zapowiadal ; )
i zrobilam 300 brzuszkow ; D
jeszcze 20 min rowerka ... ciekawe czy dam rade...
a potem polak, matma, angol, niemiec, biola, fiza, chemia, gera...
no i polak na olimpade ;/
padam na pysk..
ale musze zrobic co najmniej 2/3 tego wszystkiego,
zeby jutro miec troche luzu...
Macie jakies plany cwiczen? Takie, zeby byly skuteczne. Tylko apeluje, ze mam zajebiscie slaba kondycje...
I pytanie: czy zmniejsze zoladek w takim trybie zycia: sniadania, o 16 powrot do domu - obiad. po 17 kolacja. od 18 do 21 wypijam 3 litry wody.? i dziennie nie przekraczam 1000 kcal. jak nie, to co moge zmienic?
pomocy w tych dwuch sprawach !
dzisiaj juz raczej nie wejde.. czas mi nie pozwoli.. ale zobaczymy...
KOCHAM WAS ;***