W Krakowie było jednym słowem genialnie
Kilka osób, które było bardzo miło znowu widzieć,
super kumpela, z którą właśnie jestem na zdjęciu:*
Mało pracy
dużoooo zabawy
i genialna ekipa, której dziękuje jeszcze raz serdecznie za współpracę:D
A także wielkie podziekowiania dla Macieja, który powierzył mi pod opiekę jedną z grup interwencyjnych. I podobno dałem sobie radę;)
I cieszcie sie, ponieważ jedno z niewielu zdjęć tu na których mam banan na twarzy;)
PS. 3majcie kciuki mocno bo w poniedziałek o 12 i w środe o 9 produkuję sie na egzaminach zawodowych. A jak pójdzie dobrze to od końca sierpnia wreszcie będę miał tytuł zawodowy Ratownika Medycznego;)